Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia. Uwielbiam również dekorować stół, w tym roku przyznam, że był jak dotąd najpiękniejszy z wszystkich lat i zamierzam utrzymać dobrą passę na następne lata :) Nam Święta upłynęły bardzo intensywnie, przejechaliśmy setki kilometrów, od rodziny do rodziny, ale zdecydowaliśmy, że to już ostatni rok w takim szalonym tempie, bo jesteśmy dużo bardziej zmęczeni niż wcześniej. W każdym razie, jestem baaardzo przejedzona :) Mieliśmy cudowne sałatki, z tuńczykiem, krabową, grecką, warzywną, pierogi z twarogiem, kapustą i grzybami a także z jabłkiem. Pieczonego łososia, karpia w occie, rybę w galarecie, kurczaka w galarecie. Dwa rodzaje pieczeni do chleba, rosół, pieczoną karkówkę, zrazy, makowiec z poprzedniego przepisu, makowiec zawijany, ciasto z galaretką, serniki, ciasto milkyway, ciasto dakłas, które również znajdziecie w ostatnich przepisach i wiele innych potraw. Ahhh ciężko było się nie przejeść, z pewnością przybraliśmy na wadze i musimy teraz szybko się tego pozbyć. Mam dla Was kilka zdjęć. Życzę miłego powrotu do codzienności lub dalszego przyjemnego wypoczywania. A już jutro postaram się ruszyć z przepisami na Sylwestra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz