Moja babcia nazywa to ciasto, ciastem proszkowym. Robi je dwa razy w miesiącu, nie znam osoby, której by nie smakowało, jest słodkie, puszyste i bardzo łatwe w przygotowaniu. W końcu dostałam przepis, także z przyjemnością się z Wami nim podzielę :)
składniki
kostka margaryny
4 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 krople olejku migdałowego
2 jabłka
czas przygotowania: ok. 1h
4/5 kostki margaryny ucieramy z cukrem. Z 1/5 kostki margaryny będziemy robić kruszonkę. Dodajemy po jednym jajku.
Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy trzy krople olejku migdałowego i mieszamy na gładką masą, ja robiłam to mikserem z końcówką do ubijania, ponieważ chciała dodać nieco puszystości.
Smarujemy formę tłuszczem i wykładamy ciasto. Wygładzamy wierzch za pomocą łyżki. Wykładamy jabłkami pokrojonymi w łódeczki, dowolnej grubości.
Przygotowujemy kruszonkę tzn.: ucieramy 1/5 margaryny z taką samą ilością cukru i 6 łyżkami mąki. Zagniatamy i posypujemy po wierzchu. Powstanie taki apetyczny, artystyczny nieład na wierzchu :)
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok. 30-40 minut, kontrolujemy patyczkiem stopień wypieczenia.
Życzymy smacznego :)
2 wersja: możecie również ułożyć jabłka w ten sposób, posypać cynamonem, cukrem i wtedy upiec :)
Miłego dnia :)
Piekłam wczoraj z Twojego przepisu,ciasto wyszło niesamowicie pyszne!!!Ja jabłka dodatkowo posypałam cukrem i cynamonem.... ciasta już dzisiaj niema hehe super przepis, bede do niego wracac:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak smakowało, aż mi się wielki uśmiech na twarzy pojawił, następnym razem również posypie cukrem i cynamonem, świetny pomysł. :) pozdrawiam :)
UsuńZ Pani bloga już przetestowałam kilka przepisów i za każdym razem rewelacja,zdjęcia nie zdążyłam zrobić bo już same okruszki zostały :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, może kiedyś jeszcze się Pani uda zdążyć ze zdjęciem, byłoby mi bardzo miło, również pozdrawiam :)
UsuńPonownie wróciłam do Pani przepisu, jednak tym razem z owoc zmieniony na truskawki :D co prawda Hiszpańskie, bo na nasze Polskie musimy jeszcze poczekać,ale ciasto pachnie nieziemsko, a zdjęcie pstryknę rano i na pewno zamieszczę tym razem :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wie Pani jak się cieszę, już nie mogę się doczekać, w razie co przypominam maila jedzonkoo@gmail.com. Czekam na zdjęcie! :) Miłego wieczoru :)
Usuń